Czyste grafomaństwo, czyli Dwie (a właściwie to 3) fajne piosenki, których mogliście nie słyszeć #3
Okazuje się, że nawet piosenek nie potrafię wrzucać regularnie. W weekend mnie nie było. Właściwie to wczoraj też. Za to nocą odwiedził nas moloch i zamroził nam blockchaina na całą kupę godzin, więc, siłą rzeczy, nie mogłem publikować....